Doggies Life
Tereny => Klinika weterynaryjna => Wątek zaczęty przez: Ina w Maj 09, 2013, 15:28:10
-
Tutaj można sobie poczekać..
-
Weszła z panem. Usiadła na ziemi. Pan usiadł na krześle. Czekaliśmy.
-
Wyszłam z panem.
-
Wyszłam z panią...
-
Weszłam ze szczeniakami. Przyszedł pan i zabrał szczeniaki.
- A ty nie idziesz? - spytał
Pokręciła głową. Wybiegła.
-
Weszłam powoli. Kulałam lekko. Usiadłam przed ladą i cicho zaskomliłam.
-
(wyszłam)